Króciutki, 20-stronnicy komiks o przygodach detektywa „Sherlocka Bombla”. Część historii została powielona z przygód Kudłaczka i Bąbelka, ale przecież nie ma nic złego w powielaniu dobrych pomysłów. W książeczce tej dowiecie się skąd się bierze wiatr, gdzie jest zaginiony lont Atlantyda oraz poszukacie meteorytu tunguskiego… w przeznaczone dla młodszych odbiorców. Polecam na początek komiksowej przygody.

Pierwsze wydanie pochodzi z roku 1984 (wyd. Interpress) i rozeszło się w nakładzie 200 000 egzemplarzy. Prawda, że przyjemny nakład? Po raz drugi po 20 latach książeczkę wydało wydawnictwo Zin Zin Press i Kultura Gniewu, a było to w roku 2004. Kultura Gniewu w roku 2019 dokłada też ten komiks do wznowienia „Na co dybie w wielorybie, czubek nosa eskimosa”. Wydania nie różnią się od siebie szata graficzną, poza tym, że to ostatnie „gratisowe” nie ma stopki redakcyjnej.

  • wyd.I – Interpress 1984
  • wyd.II – Zin Zin Press / Kultura Gniewu 2004
  • wyd.III – Kultura Gniewu 2019 (jako dodatek do wznowienia albumu „Na co dybie w wielorybie…”)