Początek wieku to lata kiedy Tadeusz Baranowski współpracował z wieloma pismami młodzieżowymi i dziecięcymi. Jednym z nich było pisemko „Miś”, a dawniej każdy maluch znał ten tytuł. Do tego magazynu powstało wiele ilustracji, grafik, małych dzieł sztuki z plasteliny, później fotografowanych i publikowanych jako okładki, w tworzeniu wielu z nich pomagała córka autora, Natalia. Wracając do komiksów, były to krótkie, dwustronicowe historyjki, niektóre z dymkami, niektóre bez. Łącznie opublikowanych zostało osiem historyjek w roku 2003, w późniejszych numerach pisma ukazywały się jeszcze grafiki i ilustracje. Litery nie były pisane ręcznie, a robione już na komputerze, co nie wygląda zbyt dobrze, kolory przynajmniej częściowo również były nanoszone komputerowo. Całość wygląda jednak ładnie i co najważniejsze, historyjki bawią, nie tylko najmłodszego odbiorcę 🙂